wtorek, 24 lutego 2015

About me


About me



Witajcie na moim blogu! Urodziłam się 1 lipca i rodzice dali mi na imię Paulina. Na co dzień uczę się w Technikum ekonomicznym. Miara mojego wzrostu wynosi niecałe 165 cm, a oczy są koloru niebieskiego. Uwielbiam uprawiać sport! Jak każdy mam swoje marzenia i cele życiowe, do których staram się stopniowo dążyć. Jedyną przeszkodą jest mój brak wiary w siebie i nad tym muszę jeszcze popracować. Mam potrzebę ciągłego kontaktu z ludźmi, którzy mnie otaczają, więc nie ma mowy o samotności! Nigdy nie ukrywam tego, że jest mi z czymś źle. Dobra, przyznaję się! Lubię być przytulana. Od niedawna zaczęłam walczyć z kompleksami. Postanowiłam popracować nad własnym ciałem i chciałabym zarażać swoją motywacją inne kobietki.




Oprócz tego jestem pochłonięta słuchaniem muzyki. Przeglądając bloga można się już domyśleć, że interesuję się fotografią. Zawsze marzyłam o lustrzance. W lipcu miałam w końcu okazję zakupić to cudo. Od momentu kiedy wzięłam Nikona do rąk, zaczęła się moja przygoda z obiektywem. Jestem samoukiem i korzystam jedynie z porad zamieszczonych w internecie. Dawniej interesowałam się rysowaniem mangowych postaci. W osobnej zakładce zamieściłam kilka rysunków. Prowadzenie bloga sprawia mi ogromną przyjemność. Chcę dzielić się z czytelnikami moimi zdjęciami i oczekuję szczerych opinii. Mam nadzieje, że mi w tym pomożecie. To tyle na mój temat. Pozdrawiam! :)




niedziela, 15 lutego 2015

Walentynki

Walentynki!



14 luty i serduszka latają! Wysyłanie kartek, wręczanie upominków i przytulanie się, wspólne spacery lub romantyczny wieczór. Jejku, za dużo tego! No cóż, to dzień zakochanych. Ja go niestety  spędziłam bez mojej drugiej połówki, ale pocieszyłam się w kinie oglądając „50 twarzy Greya”. Przyznać się, kto był na premierze?




Osobiście uważam, że jestem trochę rozczarowana. Pominięto niektóre sceny i aktorzy nie byli zgodni z opisem z książki. Być może lepszą opinię mają na ten temat ci, którzy jej nie czytali. Mimo wszystko nie żałuję, bo moja wyobraźnia była nasycona również wizją. Teraz biorę się za czytanie 2 części! A wy?






Nie zamierzam prawić żadnych morałów o miłości. Każdy kocha na swój sposób. Powiem tylko, że miłość jest piękna! To poczucie bezpieczeństwa, bycia komuś potrzebnym, troska, wsparcie, tęsknota, zaufanie, wspólna zabawa, robienie wszystkiego razem, to jest niesamowite!






Pamiętacie wszystkie wspólne chwile spędzone ze swoja połówką? Ja swoje pamiętam bardzo dobrze. Na samą myśl na mojej twarzy pojawia się wyrazisty uśmiech. Jeszcze 4 lata temu, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że między dwiema osobami może istnieć tak silna więź. Nie sądziłam, że mogłabym się z kimś aż tak dobrze dogadywać. Do dziś dziękuję mu za to, że pojawił się w moim sercu. Gdyby go nie było, każdy mój dzień byłby zwykła szara rzeczywistością. KOCHAM CIĘ!














wtorek, 10 lutego 2015

Muzyka na blogu


Muzyka na
blogu

Słuchawki na uszy, głośniki włączamy i zaczynamy!

Zapewne każdy z nas jest związany z muzyką. Dzięki niej możemy się dobrze bawić lub  zrelaksować leżąc na łóżku i obserwując nasz sufit myśleć o naszym życiu codziennym, bądź marzeniach. To jest niesamowite, że w jednej chwili przenosimy się do innego świata. Dla mnie muzyka jest nieodłącznym elementem nauki. Gdy zakładam słuchawki zapominam o wszystkim, co dzieje się wokół mnie i mogę skupić się na tym co robię. 

  
Chciałabym umilić wam wizytę na moim blogu, więc stwierdziłam, że dodam muzykę w tle. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale to się okaże!


Jakie piosenki dodać?
Staram się dodawać takie utwory, które wpadłyby w ucho każdemu czytelnikowi. Teraz pada pytanie.. Jakie jest wasze zdanie odnośnie muzyki na blogu? Przeszkadza wam? Czy może wręcz przeciwnie podoba wam się ten pomysł? Odpowiedzi udzielajcie w komentarzach! 

   

Dla zaciekawionych wklejam link do strony, z której korzystam.
Jak więc dodać muzykę na bloga? Na dole macie odpowiedź.

Klik ♫





Do zobaczenia! 

wtorek, 3 lutego 2015

Come back!

Witajcie kochani! Dosyć długo nie dodawałam postów. Dlaczego? Zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie. Ostatnio miałam dużo nauki + ferie podczas których nie miałam dostępu do komputera + brak zdjęć. Od samego początku zimy nie mogę się doczekać wystarczającej ilości śniegu, żeby móc zrobić zimowa sesję. Dziś miałam wolną chwilę, żeby wejść i coś dodać. Stęskniłam się za tym! Zapraszam, więc od nowa do czytania! :)




--------------------------------------------------------------------------------------------------

Czasem ciężko jest wybaczyć osobom, które nas skrzywdziły, a pewnych czynów nie da się zapomnieć, ale nie warto się odwdzięczać. Jedni zrozumieją swój błąd, a drudzy niestety nie. Nie pozostało nam nic innego jak żyć dalej. Mylę się? Powinniśmy skupić się na relacjach z ludźmi, na których można polegać. Dobrze jest mieć tą świadomość, że gdyby coś się stało, zawsze będziemy mieli w kimś oparcie.



Jestem pesymistką. Nie umiem myśleć pozytywnie, bo zawsze jestem nastawiona do wszystkiego źle. Czyżbym wątpiła w swoje możliwości? W tym rzecz, że nie. Znam je bardzo dobrze. Jestem po prostu świadoma, że niczego z łatwością się nie osiągnie. Często zdarza się tak, że jesteśmy bliscy ku celu, jednak czasem brakuje  czegoś, by go osiągnąć. Stąd to moje nastawienie. Natomiast jeśli chodzi o coś, co sprawiło nam przykrość, uważam, że powinniśmy od tego odbiec i puścić w niepamięć. Niektórzy ludzie zbytnio użalają się nad sobą. Co im to da? Podejrzewam, że robią to po to, by ktoś zainteresował się ich losem. Warto jest więc dużo rozmawiać z nimi. Szkoda tylko, że nie wszyscy sięgają po wyciągniętą dłoń.


Poniżej znajdują się moje pierwsze zdjęcia. Towarzyszyła mi przy tym siostra mojego chłopaka, czyli właścicielka bloga http://cukiereczekxoxo.blogspot.com/

















Macie jakieś plany na ferie? :)