środa, 27 maja 2015

Każdy ma swoje miejsce

Każdy ma swoje
miejsce


Macie czasami dosyć swojego otoczenia, ludzi z którymi na co dzień przebywacie i właściwie wszystkiego? Chcecie się odizolować, pobyć w ciszy i spokoju, przemyśleć kilka spraw. Nadchodzi chwila kiedy jesteśmy znudzeni, towarzyszy nam ciągłe gadanie mamy, żeby zrobić porządek w pokoju, pytania o to jak było w szkole. Jak mogło być? Dobrze! Ewentualnie pochwalimy się zdobyciem pozytywnej oceny mówiąc, że innym nie poszło tak dobrze jak wam. Jeszcze ta myśl, że na jutro musimy się czegoś nauczyć. Następuje wielkie bum! Co wtedy robicie? Wątpię, że wytrzymujecie ten cały nacisk, bo ja bym chyba zwariowała.


Mówią, że każdy powinien mieć swoje ulubione miejsce, dzięki któremu rzeczywistość ucieka hen daleko i w końcu można odpocząć. O tak! Zero zmartwień, obserwacja otoczenia… Wtedy interesuje nas nawet pogoda i zaczynamy się zastanawiać czy słońce wyjdzie, czy już do końca dnia będzie schowane za chmurami, naszą uwagę dodatkowo skupia ruch uliczny. Taka chwila oderwania się, to naprawdę działa! Miejsce, w którym się znajdujemy  sprawia, że czujemy się dobrze. Pomijając to, że byliśmy tu już nie pierwszy raz i tak z przyjemnością zawsze do niego wrócimy. Póki co, ja nie odnalazłam jeszcze miejsca, w którym mogłabym odświeżyć się wewnętrznie, poczuć się pewnie i swojo, ale mam nadzieję, że kiedyś odnajdę takie, z którym będą wiązały się miłe wspomnienia i do którego będę często wracać. A wy? Macie swoje swoje ulubione miejsce na ziemi? :)




sobota, 23 maja 2015

Dobra mina do złej gry

Dobra mina do
złej gry



„Wszystko jest w porządku, nic się nie stało, jest okej, może być, będzie dobrze” – jak często takie słowa padają z ust naszych lub innych? Chyba sami bardzo dobrze znacie odpowiedź na to pytanie. W sumie co innego można odpowiedzieć, gdy ktoś pyta nas o samopoczucie i nie chcemy drążyć tematu. Myślimy sobie: i tak nie zrozumieją, to ich nie dotyczy. Dlaczego tak się dzieje? Niektórym nie warto mówić co leży nam na sercu. Czasem lepiej pozostawić w sobie to, co nas dusi od środka. Tak naprawdę my sami wiemy jacy jesteśmy i jak sobie poradzić z własnymi problemami. Co z innymi ludźmi? Przecież zawsze znajdzie się ktoś, kto nas wysłucha, wesprze i dopowie kilka słów od siebie. Heh, właśnie, dopowie coś od siebie… Skąd mamy mieć pewność, że to co mówią nam inni będzie dobre dla nas? Powinniśmy być ostrożni. Są ludzie, którzy nieświadomie zatruwają nas.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

piątek, 15 maja 2015

Aplikacje na telefon

Aplikacje
z których warto skorzystać

Istnieje wiele aplikacji, z których wszyscy korzystamy na co dzień. Są to gry, poradniki, notesy i wiele innych dających nam niezłą rozrywkę, a jednocześnie pomagających w codziennym życiu. Postanowiłam przygotować dla was zbór 7 aplikacji, z których korzystam ja sama i które śmiało polecam do wypróbowania. Jestem pewna, że z niektórymi mieliście już styczność, lub macie je zainstalowane na telefonach. Tak więc ułatwmy sobie życie! 




Blogger

1. Jest to aplikacja Blogger, która ułatwia nam prowadzenie bloga. Będąc wszędzie możemy w każdej chwili sprawdzić co dzieje się na naszym blogu. Mamy wgląd na nasze posty i komentarze dodawane do nich. Chyba za wiele pisać o niej nie musze, bo zapewne większość z was ma już ją na telefonie. Jeśli nie, polecam! 




Tumblr

2. Ta aplikacja zapewne również nie jest wam obca. Dla osób, które nie wiedzą czemu służy Tumblr krótko opiszę. Prościej mówiąc na Tumblerze reblogujemy wpisy, zdjęcia i filmiki. Co to znaczy reblogować? Jest to inaczej udostępnianie. Jeśli zobaczymy na czyjejś stronie obrazek, który nam się spodoba klikamy „rebloguj”, a następnie przypisujemy mu odpowiednią kategorię. Jak już to zrobimy, obrazek zostaje dodany na nasza stronę.  Podobnie jak na bloggerze możemy obserwować czyjeś strony i być obserwowanym przez kogoś. Uważam, że jest to świetna zabawa, a zarazem sposób na odnalezienie motywacji np. do ćwiczeń, wtedy reblogujemy obrazki „fit”.



Kalendarzyk Miesiączka

3. Uważam, że jest to świetna aplikacja. Dzięki niej wiem kiedy mam się przygotować na te ciężkie dla nas kobitek dni. Na początku ustawiamy sobie długość naszego cyklu i wprowadzamy resztę danych, żeby aplikacja mogła dokonać odpowiednich obliczeń. Kalendarz wskazuje nam mniej więcej następną datę rozpoczęcia miesiączki. Bardzo dużą zaletą jest to, że 2 dni przed wyskakuje nam powiadomienie. W moim przypadku sprawdza się w 95%. Ważne jest, żeby później zaznaczyć ten pierwszy dzień wystapienia miesiączki. W każdym dniu mamy też  możliwość zrobienia sobie notatek. Ustawiamy jaki jest nasz obcny nastrój wybierając emotikonkę, zapisujemy naszą wagę itd.  


Open FM

4. Open FM jest największą patformą muzyczną w Polsce. Posiada ona 100 rożnych stacji i każdą z nich możemy dopasować do swojego gustu muzycznego zaczynając od „Imprezy” aż po same „Disko Polo”, „Pop”, „Rock” i wiele innych. Dzięki zaawansowanej technologii strumieniowania, aplikacja Open FM nie wymaga szerokiego łącza internetowego ani dużych pakietów. Przez godzinę słuchania zużywa jedynie kilkanaście megabajtów. Uważam, że wartą ją mieć, bo nie trzeba ściągać dodatkowo muzyki na swój telefon. Open FM w zupełności wystarczy nam do przesłuchiwania piosenek godzinami.


Tabela kalorii

5. Chyba zgodzicie się z tym, że warto mieć pod ręką taką rozpiskę. Pomaga mi ona zdrowo się odżywiać. Dzieki niej, wiem czy mogę śmiało zjeść dany produkt, czy może odsunąć go na bok. Podane kalorie do danego produktu są mniej więcej wiarygodne. Nie pozostało nam nic innego jak zabrać się do kształtowania naszej sylwetki i ułożenia własnej 5-posiłkowej diety. Kobietki do dzieła!


Icoron

6. Jeśli nie podobają wam się standardowe ikonki na  telefonach, jest to idealna aplikacja, która pomoże wam je zmienić. Jak widać na pierwszym screenie z mojego telefonu mam  całkowicie inne ikonki (aparat, budzik, blogger, google itd.), dzięki którym ekran wygląda uroczo. Na screenach poniżej pokazałam mniej więcej jak dodać taką ikonę. Można również ustawić inne motywy i pobrać tapety, ale ja z tego nie korzystam, bo motywy są dla mnie za słodkie, a tapety ściągam z aplikacji, którą opisze w następnym punkcie. Życzę miłej zabawy! :)



Premium Tapety HD

7. Jest to jedyna aplikacja z Tapetami na telefon, która zadowoliła mnie w 100%. Do wyboru mamy obszerną tematykę. Jest też możliwość kliknięcia serduszka przy każdej tapecie. Te, które zostały oznaczone serduszkami mamy zapisane na górze w karcie „Spodobały mi się”, co ułatwi nam późnej wybór tej idealnej tapety, a wierzcie mi, jest z czego wybierać.


Na dziś to już wszystko. Podsumowując aplikacje, które wymieniłam są naprawdę bardzo przydatne i potrafią  ułatwić  życie. Bez nich nie mogłabym kontrolować bloga, nie wiedziałabym czy to co jem jest zdrowe, zapominałabym o zbliżającej się miesiączce, słuchałabym w kółko tych samych piosenek, musiałabym patrzeć na beznadziejne ikonki i standardową tapetę wgraną w telefonie. 
Ja wracam do codziennych obowiązków, a wy bawcie się dobrze! Buziaki! :)


niedziela, 10 maja 2015

Kto odwiedza naszego bloga


Kto odwiedza naszego bloga
- czyli nasi główni odbiorcy

Zapewne wiele z was w trosce o rozwój swojego bloga przeglądało szczegółowo statystyki odwiedzin. Zwróciliście może uwagę na liczbę danych odbiorców? Nie wiem czy u was tez tak jest, ale w moim przypadku zaraz po Polsce miałam sporą oglądalność z Niemiec, czym byłam zaskoczona. Podliczyłam wyświetlenia osiągnięte w tym tygodniu i obliczyłam udział procentowy tych dwóch państw w ogólnej liczbie. Polska stanowiła ponad 60%, a Niemcy 30%.

Tu przedstawiam wam statystyki osiągnięte dnia dzisiejszego z rana.
Jak widzicie liczba odwiedzin z Niemiec przewyższyła liczbę odwiedzin z Polski.


Jakie wnioski wyciągnęłam? Patrząc na wyniki przyznam, że 30% to nie jest mało (połowa oglądalności z Polski), więc wpadłam na pomysł, żeby pisać bloga również w języku Niemieckim. Tak się składa, że jest to mój ulubiony język, z którego będę tez pisać maturę, więc przy okazji mogłabym poszerzyć zakres słownictwa. W naszej blogosferze natknęłam się nie raz na blogi pisane w dwóch językach. Są to zazwyczaj język polski i angielski.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Nie zapomniałam też o magicznych właściwościach translatora Google, którego możemy dodać do gadżetów bloga by ułatwić życie obcokrajowcom odwiedzającym naszą stronę, ale to nie wystarczy. Sami wiecie z jaką dokładnością są tłumaczone zdania, dlatego postanowiłam się nieco wysilić. Tak więc:

Kommst du aus Deutschland? Ich begrüße dich in meine Welt der Fotografie!





piątek, 1 maja 2015

Jak zrobić napisy w tytule gadżetów.


Jak zrobić własne napisy w tytule gadżetów?

Od razu oznajmiam, że to nic trudnego. Jeszcze niedawno sama zastanawiałam się jak niektóre blogerki to robią. Trzeba przyznać, że jest to wygodne, bo możemy dostosować wygląd bloga do własnych upodobań. Wykonanie tych napisów jest naprawdę bardzo proste i nie trzeba być żadnym projektantem designu. Jakich programów musimy użyć? Zdecydowanie polecam Photoscape’a. 


1. Pierwsze co musimy zrobić, to wpisać magiczny kod css, który usunie nam standardowe tytuły gadżetów. Cały kod kopiujemy i wklejamy do pozostałych. 

h2 {display: none;}



2.   W tym momencie powinniśmy mieć usunięte wszystkie tytuły gadżetów. Co dalej? Następnie szukamy w przeglądarce białego obrazu (obojętnie jakie wymiary) i zapisujemy go w swoich dokumentach.

Zanim zabierzemy się za tworzenie napisów, powinniśmy sprawdzić wymiary kolumny bocznej, aby móc dopasować utworzony obrazek, żeby nie wystawał poza kolumnę. Tak jak w moim przypadku jest 260 pikseli to obrazek tworzymy o szerokości 250, czyli najlepiej odjąć 10. Jeżeli mimo wszystko będzie wam wystawał to zmniejszcie jeszcze minimalnie.


3. Teraz otwieramy program Photoscape, wybieramy z dokumentów zapisany biały obrazek i kadrujemy go do naszych wymaganych rozmiarów.


4. Gdy mamy gotowy obrazek, nie pozostało nam nic innego jak dodać na niego własny tekst w wybranej czcionce. Ja postanowiłam skorzystać z małych urozmaiceń i pobrałam inne czcionki, dzięki czemu mam duży wybór i mogę stworzyć idealny napis.

Obiekt –> Tekst


Żeby napis wyglądał ciekawiej możemy dodać jakiś obrazek png albo wstawić coś z tablicy znaków.

5. Po tym jak zapiszemy obrazek powracamy do naszego bloggera i wchodzimy w układ. Klikamy „dodaj gadżet” i wybieramy „obraz”. Utworzony przez nas obrazek wgrywamy i zapisujemy. Potem ustawiamy go w odpowiedniej pozycji, żeby tytuł zgadzał się z gadżetem i gotowe!



Tak samo postępujemy z resztą napisów. Mam nadzieje, że nie sprawi wam to zbyt wiele trudu i śmiało sobie z tym poradzicie. Niżej pokażę wam napisy, które wykonałam tworząc design innym dziewczynom. 





Zrób to sam! Czyli jak zrobić własny design.

Zrób to sam!
Czyli jak zrobić własny design

Zauważyłam, że w blogosferze jest wiele osób, które potrzebują pomocy w zrobieniu designu. Problem z kodami css? Zastanawiacie się jak wykonać półokrągły nagłówek? Jeśli macie z czymś problem w poniższych linkach znajdziecie na wszystko odpowiedź. Krok po kroku pokaże wam co i jak wykonać.

No to zaczynajmy!


Jak wykonać półokrągły nagłówek?

Jak zrobić własne napisy w tytule gadżetów?

Jak wykonać nagłówek – napisy z obrazkiem

Jak przenieść pasek stron na górę bloga?