Którędy do…
Kochacie
kogoś całym sercem? Jesteście pewni, że to ta prawdziwa miłość, a nie tylko
przyzwyczajenie do bycia ze sobą? Czasami nachodzą nas dziwne uczucia.
Zaczynamy się zastanawiać czy idziemy dobra drogą, czy dobrze wybraliśmy, ale
po chwili mówimy sobie „kurcze nad czym ja się w sumie zastanawiam”. Takie
chwilowe myśli często prowadzą do zmiany kierunku w całkiem inną stronę. Zaczynamy
sobie wyobrażać zbyt wiele. A może uważamy, że nasze oczekiwania nie są spełnione
i chcemy jeszcze więcej od życia? Często mi mówią „jesteś jeszcze zbyt młoda,
żeby wszystkim się przejmować”. A co jeśli zacznę korzystać z życia i wybiorę
zła drogę? Co prawda człowiek uczy się na własnych błędach, ale nie chciałabym
zrobić czegoś źle. Czasami myślę, że jestem tchórzem. Boję się zrobić coś po
swojemu. Zawsze pytam innych o radę, bo sama nie potrafię zdecydować. Chyba jestem
jeszcze w sumie małą dziewczynką zagubioną w świecie dorastania. Jak to się dzieje,
że innych potrafię nakierować na dobra drogę, a gdy pojawiają się własne
problemy to nie umiem ich nawet rozwiązać i błądzę?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś postanowiłam poeksperymentować lustrzanką w domu. Jak sami wiecie, na dworze jest strasznie zimno, więc odpuściłam sobie sesję w plenerze. Pokażę wam moje dwa słodziaki, które umilają mi czas na co dzień.
A wy? Macie jakieś zwierzaki w domu? :)